czwartek, 22 grudnia 2016

Spacer z Bogiem

Rdz 5,24 "Henoch chodził z Bogiem, a potem nie było go, gdyż zabrał go Bóg."

Czwartkowy wieczór, ciemno, mróz, przygotowania do Wigilijnej kolacji, wielkie planowanie. Moja propozycja? Spacer. Nie samemu, nie z byle kim, tylko z samym Bogiem. Ubierz się ciepło, wyjdź na dwór i uwierz w to, że On idzie obok Ciebie. Nic nie musisz mówić, o niczym myśleć, tylko po prostu uwierz w Jego obecność, że On właśnie jest przy Tobie, że każdy krok robi razem z Tobą. On nigdzie nie odchodzi. Nie ważne ile razy skręcisz po drodze, jakim tempem będziesz iść. On zawsze będzie. Jeżeli chcesz opowiedz Mu o czymś. Porozmawiaj jak z najlepszym Przyjacielem. Opowiedz mu o rodzinie, o tym jak chcesz spędzić Święta, co Cię martwi, a co cieszy. Ale jeśli nie chcesz, to nie mów nic. Po prostu trwaj przy Nim.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz